Archiwum 13 lutego 2006


lut 13 2006 Samotny wieczór
Komentarze: 0

   Jest wieczór i siedzę sama ,siedzę i rozmyślam o jutrzejszym dniu. Dzisiejszy był jak zwykle nudny.

Myślałam ,że mąż przyjedzie wieczorem i spędzimy ten wieczór razem a tu nici. Znowu cholowanie 

 Pojechał do Krakowa.Przyjedzie jutro a może i w środe.Miałabym ochotę sobie chlapnąć piwko  

 albo lampkę smacznego winka .Sama chyba nie pasuje chyba trzeba iść lulu i zobaczyć co przyniesie

 kolejny dzień.Jest 23:30 idę po prostu spać.

 

samotnik : :